PRZYJAŹŃ ZESPOŁU!


Połączenia Shrek franczyza istnieje już od dłuższego czasu, co pokazało potencjał, jaki DreamWorks Animation Studios może osiągnąć w swoich flagowych seriach ogrów, księżniczek, gadających osłów i innych baśniowych stworzeń z królestwa „Dawno, dawno temu”. Chociaż saga Shreka była długoletnią serią, rzeczywiście straciła impet, a ostatni główny tytuł Shrek Forever After został wydany w 2010 roku. Rok później DreamWorks wypuściło film Kot w butach, spin-off / film solowy projekt, który skupiał się na postaci Kota w Butach, który został wprowadzony w Shrek 2 i zagrał główną postać drugoplanową w kolejnych dwóch sequelach. Film wyreżyserowany przez Chrisa Millera, w którym głosy użyczyli Antonio Banderas, Salma Hayek i Zach Galifianakis, opowiada o przygodach wyjętego spod prawa zbira Kota w Butach, który wraz z przyjaciółmi Kitty Softpaws i Humpty Dumpty stawia czoła morderczym zbirom Jackowi. i Jill za posiadanie trzech legendarnych magicznych fasolek, które prowadzą trio do wielkiej fortuny w opuszczonym zamku olbrzyma z historii Jack and the Beanstalk. Chociaż nie jest to najlepsza część serii, kot w butach otrzymał w większości pozytywne recenzje zarówno od krytyków, jak i kinomanów, odnosząc sukces kasowy, zarabiając 555 milionów dolarów przy budżecie produkcyjnym wynoszącym 130 milionów dolarów. Podczas gdy główny wątek fabularny Shrek mogło się skończyć, Kot w butach żył dalej po swoim filmie z 2011 roku, z spin-offem serialu telewizyjnego zatytułowanym Przygody Kota w Butach, który trwał sześć sezonów (2015-2018). Teraz, po jedenastu latach od premiery filmu z 2011 roku, DreamWorks Animation Studios i reżyser Joel Crawford przygotowują się do powrotu do świata baśniowych stworzeń i kocich „nieustraszonych bohaterów” w kontynuacji Kot w butach: Ostatnie życzenie. Czy warto rzucić okiem na tę długo oczekiwaną kontynuację animowanej przygody, czy też magia i urok mantry Kota w butach osłabły z biegiem lat w minionym produkcie DreamWorks z przeszłości?

HISTORIA


Żądny przygód wyjęty spod prawa Kot w Butach (Antonio Banderas) pozostaje znanym bohaterem dla ludzi, wykorzystując swoją charakterystyczną brawurę i odwagę do walki ze złoczyńcami, w tym niedawne spotkanie z lokalnym gigantem, aby ocalić mieszkańców Del Mar. Po pokonaniu olbrzyma, Kot spotyka jego koniec przez upadły dzwon kościelny, dowiadując się, że stracił ósme życie, przechodząc do ostatniego i zmuszając go do zastanowienia się nad swoją miłością do życia poprzez niebezpieczne przygody. Akceptując swoją obecną sytuację, Kot przechodzi na emeryturę i przenosi się do sierocińca dla kotów, który jest prowadzony przez Mamę Lumę (Da'Vine Joy Randolph). Tam niegdyś nieustraszony kot spotyka Perrito (Harvey Guillen), wiecznie optymistycznego, ale niekochanego psa przebranego za jednego z kotów, który szuka nowego najlepszego przyjaciela. Niestety, jego pobyt w tym długoterminowym miejscu jest krótkotrwały, ponieważ ścigają go Złotowłosa (Florence Pugh) i Trzy Niedźwiedzie, w tym Papa (Ray Winstone), Mama (Olivia Coleman) i Baby (Samson Kayo), Crime Family , co skłoniło Kota do uznania, że ​​walka się jeszcze nie skończyła, a także do poznania, że ​​legendarna Gwiazda Życzeń jest prawdziwa, co inspiruje misję jej odnalezienia i przywrócenia jego życia do stanu, w jakim było (dziewięć żyć i wszystko). Kot i jego towarzysze niechętnie dołączają do Perrito i nieoczekiwanie ponownie spotykają się z Kitty Softpaws (Salma Hayek), aby chronić mapę do magicznej gwiazdy, zagarniętą przez Goldie and the Bears oraz bossa gangsterskiego gangu, Big Jacka Hornera (John Mulaney). kto szuka najlepszych różnych magicznych przedmiotów. Jednak bez wiedzy Kota, kolejnym zagrożeniem jest podążanie śladami kota w postaci tajemniczego zabójcy Wilka (Wagner Moura), który chce wyrównać rachunki z legendarnym, nieustraszonym bohaterem.

DOBRY / ZŁY


Od jakiegoś czasu wracam do serii Shrek (nie mówiąc już o postaci Kota w butach z serialu animowanego). Muszę przyznać, że myślałem, że ta bajkowa saga z kreskówek nieco straciła na atrakcyjności po dwóch pierwszych częściach Shreka. To znaczy, Shrek i Shrek 2 były genialnymi przedsięwzięciami, które miały odpowiednią równowagę między akcją, komedią i dramatami, aby całe oglądanie było zabawne dla całej rodziny (zarówno młodych, jak i starszych). Poza tym widok kilku kultowych postaci z bajek, w tym Kota w butach Antonio Banderasa, ożywionych w tak humorystyczny sposób, był niemal jak „powiew świeżego powietrza”. To powiedziawszy, Shrek Trzeci i Shrek: Na zawsze wydawało się, że ustąpił i nie miał tego samego rodzaju namacalnej energii ani niezapomnianych fragmentów, co jego dwaj poprzednicy. Dlaczego o tym wspominam? Cóż, to dlatego, że ta odrobina słabej animowanej magii z ostatnich dwóch Shrek filmy odegrały rolę w oglądaniu 2011 roku kot w butach. Oczywiście uwielbiałem Antonio Banderasa jako postać (był ulubioną postacią w całej sadze Shreka), a cały pomysł skupienia całego filmu wokół tej postaci był świetnym pomysłem. Zasadniczo postać, która była głównie postacią poboczną, była wystarczająco silna (i wystarczająco ujmująca), aby uzasadnić solowy film animowany. Poza tym podobało mi się wprowadzenie głównej bohaterki w Kitty Softpaws, z aktorką Salmą Hayek, która zapewniła solidny głos. Przekomarzanie się między Banderasem i Hayekiem było moją ulubioną częścią filmu. Biorąc to pod uwagę, film (przynajmniej dla mnie…) wydawał się nieco rozczarowujący i nie miał tego samego rodzaju wytrzymałości, co wcześniejszy Shrek kino. Historia, choć zabawna, wydawała się trochę „meh”, styl pisania był ogólny i trochę przyziemny, i po prostu nie miał tego samego typu „pizzazz”, czego się spodziewałem. Wiem, że wielu osobom podobał się ten film, ale nie zrobił na mnie wrażenia. Może czułem się jak Shrek seria (jako całość) straciła swój urok i musiała zostać wycofana. Jak wspomniano powyżej, film okazał się wystarczająco mocny, aby stworzyć serial Netflix, ale nigdy nie miałem okazji go zobaczyć Przygody Kota w Butach. Chociaż wiele animowanych projektów DreamWorks doczekało się życia poza filmami fabularnymi z epizodycznymi serialami telewizyjnymi, słyszałem, że Przygody Kota w Butach miał lepszy cykl życiowy niż większość.

To sprawia, że ​​wracam do rozmowy o Kot w butach: Ostatnie życzenie, animowany film fantasy z 2022 roku, piąta seria filmów o Shreku i kontynuacja filmu z 2011 roku. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się wiele po tym filmie. Myślę, że niejasno pamiętam, że słyszałem, że DreamWorks (po Kung Fu Panda i Jak wytresować smoka zakończyła się seria filmów fabularnych) był zainteresowany powrotem do Shrek wszechświat. Jak wspomniałem powyżej, czułem, że franczyza (w skrócie) dobiegła końca i prawdopodobnie dlatego nieco odsunęli się od popularnej serii i postanowili skupić się na nowych przedsięwzięciach. Możecie więc sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy usłyszałem, że DreamWorks Animation ogłosiło, że kontynuacja gry z 2011 roku kot w butach był w trakcie prac. Trochę mnie to zabolało (jak dla wielu widzów), kiedy odrodziła się kultowa postać z filmów o Shreku, która powróciła w drugim projekcie spin-off. Biorąc pod uwagę historię DreamWorks, kilka jego wydań było trochę „wyboistych dróg”, co jest połączeniem restrukturyzacji firmy i kilku zmian dat wydania. Wciąż jednak nie byłem do końca przekonany, że kinomani potrzebują powrotu do świata Shrek…. nawet jeśli była to kolejna kontynuacja ulubionego kociego bohatera w stylu hiszpańskim. Z czasem zaczęła się pojawiać promocyjna kampania marketingowa filmu, a zwiastun filmu był wielokrotnie odtwarzany podczas zapowiedzi „najbliższych atrakcji”, kiedy chodziłem do kina. Z samego zwiastuna wyglądało to interesująco, ale miałem duże zastrzeżenia co do tego nadchodzącego projektu. Nie wiem…. Po prostu miałem dziwne przeczucie co do tego i nie miałem większego zainteresowania, żeby to zobaczyć. Oczywiście, że bym to zobaczył, ale nie byłem zbyt podekscytowany, aby zobaczyć ten konkretny film animowany, kiedy miał wyjść później w 2022 roku. Pamiętam, że początkowo widziałem, że pierwotnie miał zostać wydany we wrześniu 2022 roku , ale potem datę tę przesunięto na 21 grudniast, 2022. Potem…kilka dni przed premierą…. w Internecie pojawiały się wczesne recenzje filmu, z których wiele było pozytywnych i chwaliło ten film; coś, co bardzo szybko zwróciło moją uwagę. Tak więc kilka dni po premierze kinowej postanowiłem to sprawdzić Kot w butach: Ostatnie życzenie pewnego popołudnia po pracy. Przy moim napiętym harmonogramie pracy musiałem poczekać kilka tygodni, zanim zabrałem się do pracy nad recenzją tego konkretnego filmu. Teraz, mając trochę wolnego czasu, w końcu mogę podzielić się osobistymi przemyśleniami na temat tej animowanej kontynuacji. I co o tym pomyślałem? Cóż, naprawdę bardzo mi się podobało. Mimo kilku drobnych niedociągnięć, Kot w butach: Ostatnie życzenie to spektakularna i zabawna wizualnie kontynuacja, która wyróżnia się na tle swojego poprzednika. Z pewnością oddaje hołd poprzednikowi i nadal bardzo pasuje „zbieżnie” z poprzednikiem Shrek franczyzy, ale jest w stanie stać samodzielnie…. i to jest naprawdę dobra rzecz!

Kot w butach: Ostatnie życzenie wyreżyserował Joel Crawford, którego poprzednie prace reżyserskie obejmowały takie filmy animowane, jak świąteczny program telewizyjny Święto Trolli i Krudowie: nowa era. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie jako twórcy storyboardów dla DreamWorks, w tym Kung Fu Panda, Rise of the Guardians, Shrek Forever After, a także jego prace reżyserskie dla studia animacji, Crawford wydaje się być odpowiednim wyborem do kierowania takim projektem jak ten, który ma na celu ożywienie zainteresowania w Shrek seria. W tym celu myślę, że Crawford odniósł wielki sukces, zapewniając świetną kontynuację przygody, która jest prawie samowystarczalna dzięki robieniu własnych rzeczy. Co przez to rozumiem? Tak, akcja filmu rozgrywa się w Shrek wszechświat, z The Last Wish jest pełen baśniowych postaci i innych fantastycznych niuansów, a także nielicznych odniesień do szerszego świata filmowego w grze (tj. oddzwaniania do Shrek). To powiedziawszy, Crawford i jego zespół wykorzystują kinową przestrzeń, w której się znajdują, ale nadal udaje im się sprawić, by ten film stał na własnych zasadach / dwie stopy, co skutkuje bardzo solidną prezentacją kontynuacji kontynuacji filmu z 2011 roku. projekt spin-off, ale nadal wyraźnie pozostaje zasadniczo właściwym „następnym rozdziałem” z już ustaloną postacią Kota w butach. Crawford to rozumie i sprawia, że ​​Ostatnie życzenie to bardzo zabawna i wciągająca funkcja, która zarówno bawi, jak i tworzy przejmujące znaczenie w różnych kontekstach prezentacji.

Film wyróżnia się również dużą ilością akcji w całej narracji, która jest dość szalona i pełna energii za każdym razem, gdy jest wyświetlana. The Shrek filmy, w tym Kot w butach, nigdy nie były tak naprawdę wypełnione akcją, ale Crawford sprawia, że ​​​​tak jest The Last Wish. Niektóre momenty są odtwarzane dla śmiechu w tych chwilach, podczas gdy innym razem są odtwarzane dla dramatycznych emocji. Tak czy inaczej, akcja w filmie jest czymś, czym można się cieszyć i jest mile widzianym widokiem dla jakiejś animowanej kreskówki. Oprócz tego ta kontynuacja Kota w butach ma mnóstwo komedii do obejrzenia i zapewnia obfity śmiech przez cały film. Oczywiście, ponieważ jest to film dla dzieci, w całej historii filmu wciąż jest dużo przyjaznego dla dzieci humoru, który z pewnością osiągnął zamierzone cele, ale jako projekt DreamWorks jest kilka ryzykownych momentów humoru dla dorosłych, które niektóre z dorośli widzowie znajdą humorystyczny; coś, co Shrek znana jest franczyza. W rzeczywistości śmiałem się całkiem sporo podczas oglądania tego i przyniosłem najwięcej śmiechu podczas zdjęcia z 2022 roku. Tak więc komedia w The Last Wish jest całkiem na miejscu i bardzo mi się podobała. Co ciekawe, Crawford i jego animatorzy również wykorzystują unikalny styl animacji (więcej na ten temat poniżej), ale także łączą styl animacji 3D i 2D, tworząc tak piękną i imponującą wizualnie animację, która wyróżnia się spośród swoich poprzedników . Krótko mówiąc, myślę, że Crawford był odpowiednią osobą na to stanowisko (na fotelu reżysera) przy tworzeniu The Last Wish wydaje się fantastyczną kontynuacją, która działa i jest mistrzowską pracą w tchnięciu nowego życia w starą serię.

Jeśli chodzi o fabułę, to myślę, że tak The Last Wish to świetna i bardzo dojrzała historia, która eksploruje wiele ciężkich tematów / wiadomości, ale nadal zachowuje czar i zabawę przez cały czas. Twórcy filmu, w tym Paul Fisher, Tommy Swerdlow i Tom Wheeler, włączyli kilka wpływów do historii The Last Wish, z pewnymi rysunkami podobieństw do 2017 roku Logan czy nawet Clinta Eastwooda Człowiek w No Name trylogia. Podobnie jak oba przedsięwzięcia filmowe, zwłaszcza w Logan, historia dla The Last Wish czerpie inspiracje z zachodniej tradycji / przedstawia starzejącego się, starego kowboja rewolwerowca, który po całym życiu pełnym wielkości i przygód staje w obliczu własnej śmiertelności. Dzięki wykorzystaniu równin, kilku miejsc w hiszpańskim stylu (wraz z wpływami muzycznymi i dialogami) łatwo dostrzec podobieństwa, co moim zdaniem było intencjami pisarzy. Pod tym względem daję im uznanie, ponieważ film oferuje animowaną przygodę w zachodnim stylu, która łączy animowany humor i serce, baśniowe wywołania zwrotne i odniesienia oraz kowbojską mantrę „dzikiego zachodu”. Zbiegając się z tym, scenarzyści Ostatnie życzenie to także najmroczniejsze i najbardziej dojrzałe filmy, jakie DreamWorks Animation kiedykolwiek wyprodukowało, z kilkoma potężnymi tematami, w tym śmiercią i zmaganiem się z niektórymi twardymi (czasem zimnymi) prawdami, takimi jak samotność, bycie zdradzeni przez bliskich i szukający przyjaźni. Może być trochę mroczniejszy niż zwykłe animowane filmy przyjazne dzieciom, co czasami może być trochę problematyczne (więcej na ten temat poniżej), ale doceniam scenarzystów filmu, a scenariusz filmu radzi sobie z tak trudnym uderzeniem narracje i emocjonalne nastroje, nie tracąc z oczu bycia zabawnym, rozrywkowym i pozostawiając podnoszącą na duchu wiadomość o przyjmowaniu każdego, jakby to był twój ostatni. Jest to rzeczywiście namacalna wiadomość, że The Last Wish pozostawia swoich widzów, a ja, na przykład, z zadowoleniem przyjmuję dojrzałą narrację (wraz z jej mroczniejszymi elementami) jako bardziej angażujące i wszechstronne przedsięwzięcie.

W kategorii prezentacji The Last Wish wyróżnia się i olśniewa widzów takimi niuansami animacji, które generują taką żywiołowość i barwną paletę w całym tekście. Podczas Shrek franczyza, w tym pierwsza kot w butach film, miał bardziej tradycyjny styl animacji, z którego słynęła seria (animacja renderowania CGI), ten konkretny film łamie tę konkretną formułę i wykorzystuje niesamowity styl animacji, aby ożywić tę kreskówkową przygodę. Podobnie jak inne niezapomniane filmy animowane, które obejmują inny styl animacji, np Mitchells kontra Maszyny i Spider-Man: Into the Spider-Verse, to fantastyczny cud w technikolorze, który wykorzystuje malarski styl, aby nadać filmowi wysublimowane połączenie baśniowego wyglądu i atrakcyjności. Rezultatem jest bardzo dynamiczna i żywa animacja, która niesamowicie mieni się tak żywymi kolorami i jasnością, że stanowi wizualną ucztę dla oczu. Każda scena jest misternie szczegółowa i obejmuje tak wspaniały styl renderowania animacji. Mówiąc o renderowaniu, The Last Wish, bardzo lubię W pająka-werset did, pomaga tworzyć tak różnorodne i kreatywne ruchy kamery, zmieniając liczbę klatek na sekundę między 24 a 12 klatek na sekundę, co pokazuje naprawdę wyjątkowe sekwencje akcji. Dla mnie jest to sprytnie zrobione i pomaga budować napięcie / dramat w filmie i dodaje dodatkową warstwę wzmocnionego filmu do postępowania. Tak więc zespół „za kulisami” filmu, w skład którego wchodzą Nate Wragg (scenografia), Joseph Feinsilver (kierownik artystyczny) i wszyscy artyści wizualni, którzy ożywili „Ostatnie życzenie”, zwłaszcza pokazując, jak filmowy i zdumiewający jest film, gdy różnorodne momenty, w tym akcja, komedia i dramat. Wreszcie, ścieżka dźwiękowa do filmu, skomponowana przez Heitora Pereirę, jest wspaniała, która pomaga budować na scenach z filmu… niezależnie od tego, czy jest to bombastyczna akcja z heroicznymi rozkwitami, czy cichszy moment oparty na dialogach, który pomaga przyciągnąć uwagę widza do szczegółów. Prace Pereiry nad The Last Wish jest po prostu fantastyczny do słuchania przez cały obraz. Co więcej, film oferuje niezły dobór muzyki wokalnej do ścieżki dźwiękowej i pomaga nadać kolejny liryczny smak przebiegowi filmu.

Chociaż bardzo podobał mi się ten film, The Last Wish robi kilka drobnych uwag krytycznych, które według mnie sprawiły, że film wydawał się nieco szorstki na brzegach. Być może ten, o którym wspomniałem powyżej, może być również postrzegany jako niewielki minus tej funkcji. Który? Cóż, część, w której film jest nieco bardziej mroczny niż jego poprzednik. Dojrzałe narracje w toczącej się historii / serialu są (ponownie) mile widziane w tej serii, zwłaszcza że odgrywa to rolę w głównym wątku fabularnym, ale nie obyło się bez kilku czkawek. Ponieważ ten film jest dostosowany do wieku nastolatków (moim zdaniem nawet trochę młodszego), kilka razy film wkracza w bardziej mroczne / przerażające momenty, których niektórzy z docelowych widzów demograficznych mogą się trochę bać. Kilka momentów, zwłaszcza tych, w tym postać Wilka, może być koszmarem dla niektórych młodszych, wrażliwych widzów. Ponadto w całym filmie pojawia się kilka mrocznych momentów, szczególnie w traktowaniu swoich sługusów przez Jacka Hornera, które są zrównoważone humorem, ale wciąż wydają się odrobinę mroczniejsze niż zwykłe animowane przedsięwzięcia.

Jeśli chodzi o samą historię, Ostatnie życzenie fabuła narracyjna jest nieco przewidywalna, pomimo prób podniesienia wszystkiego swoim stylem wizualnym, humorem i postaciami. Ponownie nie przeszkadza mi to do końca, fabuła filmu wydaje mi się intrygująca, ale wciąż są takie „momenty”, w których widz, mimo swojego wieku, widzi, jak wszystko się potoczy. Poza tym uważam, że film mógł wykorzystać kilka scen fabularnych i „przygodowych” w trakcie całego postępu. Tak, przyznaję filmowi uznanie za stworzenie solidnego projektu z dobrym tempem, ale po obejrzeniu The Last Wish kilka razy miałem wrażenie, że w filmie mogło być więcej „mniejszych” scen akcji i/lub momentów przygodowych. Dodatkowo, jeśli chodzi o pojęcie złoczyńców, film ma o wiele za dużo antagonistów, których film zawiera w całej narracji. To nie jest całkowite „złamanie umowy”, ale wydaje się, że w filmie jest zbyt wielu „kucharzy w kuchni złoczyńcy”, a scenariusz mógł z łatwością usunąć jednego, a nawet dwóch antagonistów, ostateczna edycja i nadal zachować podstawy historii The Last Wish. Podsumowując, te punkty krytyki niekoniecznie muszą wykoleić film w jakikolwiek sposób lub formie, ale (przynajmniej dla mnie) są to tylko drobne skazy na skądinąd solidnym kontynuacji.

Obsada w The Last Wish jest solidny pod każdym względem, a zespół talentów aktorskich zaangażowanych w ten animowany projekt wnosi swoją grę „A” i teatralną energię, aby ożywić te postacie (niektóre z nich to kultowe postacie z bajek) w zabawny i zabawny sposób. Być może najlepszym z całego filmu byłby główny główny bohater filmu w postaci Kota w butach, który ponownie jest aktorem Antonio Banderasem. Znany z ról m.in Desperat, Maska Zorro, 13th Wojownik, z pewnością wyrobił sobie markę przez całą swoją karierę, ze szczególnym uwzględnieniem (w tej recenzji filmu) jego animowanego podkładu głosowego w serii Shrek, z jego debiutem w Shrek 2 jako legendarna postać Kota w Butach. Z pewnością Banderas uczynił tę postać swoją własną, a kultowa postać dodała hiszpańskiego posmaku do jego żądnej przygód dumy. Minęło sporo czasu, odkąd Banderas cofnął się w roli (a raczej butach) Kota, ale robi to z taką łatwością, wracając do brawury i osobowości bohatera. Jak wspomniano powyżej, podoba mi się tematyczne przesłanie filmu o śmierci i znalezieniu sensu życia (docenianie życia, które masz), które jest w zasadzie wątkiem fabularnym zarówno filmu, jak i samego Kota. Jest to znacznie lepszy łuk postaci niż pierwszy kot w butach projekt spin-off i choć może być nieco przewidywalny w swoim przedsięwzięciu, wciąż jest to zdrowe przesłanie do dyskusji i rozmowy z postacią, która jest dość nieustraszona przez całe życie. Poza tym Banderas nie stracił dotyku i generuje mnóstwo emocji (humoru i serca) po powrocie do Kota. W końcu wspaniale było zobaczyć / usłyszeć Banderasa jako niesławnego Kota w butach i najwyraźniej nie stracił kroku w wyrażaniu tak żywej i żywej postaci.

Drugim ważnym graczem w filmie jest także kolejna powracająca postać z filmu Shrek franczyzy, z postacią Kitty Softpaws, której głosu ponownie użyczyła aktorka Salma Hayek. Znana z ról m.in Desperat, Frida, Dom Gucci, Hayek nie jest obcy tej baśniowej serii, w której aktorka ponownie wciela się w rolę bohaterki filmu spin-off z 2011 roku, który wprowadził Kitty Softpaws do Shrek seria. Podobnie jak Banderas, Hayek z łatwością wciela się z powrotem w rolę Kitty (rola, której nie grała od ponad 11 lat) i po prostu nie straciła zmysłu w tworzeniu bardzo energicznej i wciągającej postaci. Ponieważ większość historii postaci / podnoszenia ciężarów miała miejsce podczas pierwszego kot w butach Crawford i jego zespół „wskakują” prosto w zaangażowanie Kitty Ostatnie życzenie główną fabułę, bez powtarzania wielu zbędnych szczegółów dotyczących jej postaci. Jasne, nie ma zbytniego wzrostu postaci w porównaniu z jej innymi głównymi postaciami w filmie, ale naprawdę wspaniale jest widzieć, jak taka Kitty zostaje wrzucona „z powrotem do miksu” kot w butach narracja. Podobnie Hayek jest nadal fantastyczny jako Kitty, a ciągłe przekomarzanie się między nią a Kotem Banderasa jest główną atrakcją tej funkcji.

Ostatnim z trzech głównych bohaterów jest Perrito, przyjazny i naiwny pies, który szuka przyjaźni / towarzystwa z Kotem (wraz z Kitty) podczas swojej przygody, której głos podkłada aktor Harvey Guillen. Znany z ról m.in Staż, Eye Candy, Co robimy w cieniach, Guillen to powszechnie znane nazwisko, które wielu rozpoznaje, zwłaszcza w porównaniu z jego głównymi współpracownikami, takimi jak Banderas i Hayek. Biorąc to pod uwagę, Guillen czuje się jak w domu ze swoimi współpracownikami przez cały film, ożywiając Perrito w tak żywy i animowany sposób. Guillen wnosi odpowiednią ilość sympatii i zabawnego optymizmu do postaci i stanowi jeden z najlepszych nowych dodatków do serii. Poza tym, jak wspomniano, Guillen idealnie pasuje do przekomarzania się Kota Banderasa i Kici Hayeka (a także reszty postaci filmu, z którymi wchodzi w interakcję Perrito). Historia postaci całkiem pasuje do motywów i przesłania filmu i działa jak świetna folia dla determinacji Kota, by spełnić jego życzenie. Osobiście uwielbiałem go w filmie i mam nadzieję, że jeśli powstanie kontynuacja, Perrito Guillena powróci.

Patrząc poza głównych bohaterów filmu, The Last Wish ma kilku głównych antagonistów, którzy sprawiają kłopoty Pussowi, Kitty i Perrito podczas ich podróży. Być może „wielkim złem” w filmie byłaby postać Wielkiego Jacka Hornera, budzącego postrach cukiernika i przestępcy, który również ściga Gwiazdę życzeń przez cały film, a którego głos podkłada aktor John Mulaney (Big Mouth i Spider-Man: Into the Spider-Verse). Myślę, że Mulaney wykonuje bardzo dobrą robotę, podkładając głos pod Big Jacka, który ma w tej postaci mnóstwo głośnej i hałaśliwej osobowości (jak również odrobiną sarkastycznej brawury). Poza tym, podobnie jak w poprzednich filmach osadzonych we wszechświecie, zabawne jest oglądanie tak kultowej postaci z bajki (cóż, postaci z rymowanki) ponownie wyobrażonej jako nikczemny szef gangstera. Problem? Cóż, podobnie jak to, o czym wspomniałem powyżej, The Last Wish ma trochę „zbyt wielu złoczyńców” biegających po okolicy i robi się trochę zbyt tłoczno. Rozumiem zaangażowanie drugiego antagonisty, ale Big Jack Horner jest w pewnym sensie najsłabszym złoczyńcą. Jest zdecydowanie dużym zagrożeniem (zarówno jego rozmiar fizyczny, jak i ambicje, by najpierw dotrzeć do Gwiazdy życzeń), ale powód jego głównego złoczyńcy wydaje się słaby i trochę niejasny i tak naprawdę nie ma większego związku z głównymi bohaterami niż z resztą ze złych facetów. Tak więc Big Jack Horner, choć solidnie wyrażony przez Mulaneya, mógł zostać łatwo wyeliminowany z filmu i nadal zachowywał ten sam rodzaj energii i zgodności z narracją.

Kto tak naprawdę radzi sobie znacznie lepiej (moim zdaniem) jako Ostatnie życzenie złoczyńcą byłaby postać „Wilka”, śmiertelnie niebezpiecznego zabójcy, który ściga Kota w butach przez cały film i któremu podkłada głos Wagner Moura (Narcos i Elizjum). Wszystko w tej postaci było wspaniałe. Wyglądał fajnie (uwielbiam jego projekt postaci), zdecydowanie onieśmielający i okazał się godnym przeciwnikiem w filmie, zwłaszcza z jego połączeniem z Pussem. Poza tym Moura wyjątkowo dobrze podkłada głos Wilkowi i zapewnia tak wspaniały głos postaci, która jest zarówno groźna, jak i przebiegła. Podobnie jak to, co powiedziałem wcześniej, ta konkretna postać może być trochę przerażająca dla niektórych młodszych widzów, ponieważ zaprojektował ją tak, aby była nieco bardziej groźna i wyglądała na złowrogą, niż powiedzmy Big Jack Horner. Cholera, jest prawdopodobnie najbardziej „najstraszniejszym” złoczyńcą w całym Shrek franczyzowa. A więc znowu mała uwaga dla niektórych młodszych widzów. Mimo to, niezależnie od tego, czułem, że postać Wilka była najlepszym złoczyńcą w całej serii (nie mówiąc już o The Last Wish) i wraz z jego wyglądem projektowym i pracą głosową Moury, tworzy jednego przebiegłego antagonistę, z którym taka postać jak Kot w Butach może się zmierzyć. Pokochałem to!

Inni złoczyńcy w The Last Wish (tj. Złotowłosa i trzy niedźwiedzie) są całkiem niezłe i oferują kilka beztroskich chwil pośród własnych sprzeczek. Zbadanie ich wszystkich jest zabawne, a głosy tych kultowych postaci z bajek okazują się dość skuteczne w ich reprezentacji w filmie. Obejmuje to aktorkę Florence Pugh (małe kobietki i Nie martw się, kochanie) jako Złotowłosa), aktorka Olivia Coleman (Korona i Ulubiony) jako Mama Bear, aktor Ray Winstone (Infiltracja i Beowulf) jako Papa Bear i aktor Samson Kayo (Krwi i Nasza flaga oznacza śmierć) jako Mały Miś. Podsumowując, te talenty aktorskie, które grają te postacie, są świetne i zdecydowanie riffują ich postacie z bajek, ale także dodają do nich własną osobowość teatralną (np. , Mama Bear jako urocza, ciepła matczyna postać itp.). To powoduje ich iteracje The Last Wish cudownie i zapadające w pamięć przez cały czas, z klasyczną Złotowłosą i trzema postaciami Niedźwiedzia są wspaniałym dodatkiem zarówno do filmu, jak i części Shrek wszechświat.

Reszta obsady, w tym aktorka Da'Vine Joy Randolph (Winny i Lost City) jako starsza kotka Mama Luna, aktor Anthony Mendez (Jane Dziewica i Smakowite jedzenie) jako Doktor, aktor Bernardo De Paula (Carmen Sandiego i Galaretka) jako gubernator, koordynator produkcji / aktor Kevin McCann (Surf's Up 2: Wavemania i Hotel Transylwania 2) jako gadający etyczny świerszcz i aktorki Betsy Sodaro (Wielkie Miasto Zieloni i Duchy) i Artemis Pebdani (Wielkie Miasto Zieloni i Skandal) jako dwie Serpent Sisters są oddelegowane do drugoplanowych ról postaci w filmie. Niektóre mają kilka scen więcej niż inne (niektóre mają tylko jedną lub dwie sekwencje The Last Wish), ale zaangażowani wybrani utalentowani aktorzy wykonują swoje role (z szacunkiem) i maksymalnie wykorzystują swój czas w filmie, pomimo ich ograniczonych ról.

MYŚLI KOŃCOWE


Aż do ostatniego ze swoich dziewięciu żywotów, legendarny i bohaterski zawadiacki kot Kot w butach musi znaleźć sposób na dotarcie do legendarnej Gwiazdy życzeń (aby życzyć sobie więcej żyć), zanim jego wrogowie dostaną swoje pierwsze w filmie Kot w butach: Ostatnie życzenie. Najnowszy film reżysera Joela Crawforda wykorzystuje to, co zostało ustalone w filmie z 2011 roku i popycha narrację do przodu, z wieloma zaletami, które sprawiają, że to drugie, spin-offowe przedsięwzięcie animowane jest warte opowiedzenia i przeżycia zarówno dla starych, jak i nowych fanów Shrek wszechświat. Chociaż jest kilka elementów, które mogą pozytywnie lub negatywnie wpłynąć na opinię widza (kilka ciemniejszych elementów), a także kilka zbyt wielu postaci w kilku częściach, film znajduje wspaniałe doświadczenie w swojej narracji, z dbałością o szczegóły reżyserii Crawforda, głębokie i znaczące motywy/przekazy, świetne sekwencje akcji, przezabawna komedia, niesamowita wizualna animacja/prezentacja, świetna ścieżka dźwiękowa, barwne postacie i wspaniały głos aktorski na całej planszy. Osobiście bardzo podobał mi się ten film. Tak, było kilka drobnych niedociągnięć, które miałem z filmem, ale byłem dość zaskoczony tym, jak bardzo podobała mi się ta funkcja. Był zabawny, miał dużo serca, dużo błyskotliwych scen akcji i okazał się całkiem skutecznym spin-offem (tzn. zdolnym do samodzielnego działania). Moje oczekiwania zostały zdecydowanie przekroczone i to jest super sprawa. To prawdopodobnie najlepszy film z serii Shrek od tamtego czasu Shrek 2 i zdecydowanie lepszy od pierwszego kot w butach film… przynajmniej moim zdaniem. Dlatego moja rekomendacja dla filmu byłaby całkiem przychylna „gorąco polecam”, szczególnie dla długoletnich fanów serii, którzy szukają czegoś nowego w tym inspirowanym baśniami kreskówkowym uniwersum. Zakończenie filmu pozostawia otwarte drzwi do ewentualnej kontynuacji przygody w niedalekiej przyszłości, co biorąc pod uwagę popularność i dobre przyjęcie tego filmu zarówno przez krytyków, jak i kinomanów, wydaje się prawie przesądzone….a ja na przykład jeden, chętnie go przyjmę. Na końcu, Kot w butach: Ostatnie życzenie to ekscytujący i szeroko animowany projekt spin-off do Shrek główną narrację, zapewniającą olśniewającą przygodę pełną serca, humoru i spektakli w wykonaniu ulubionego kota wszystkich.

WP-Radio
WP-Radio
OFFLINE RELACJA NA ŻYWO

Prosimy o wyłączenie dodatków blokujących reklamy.


Reklamy pomagają wspierać rozwój projektu.